Specjalny Ośrodek Szkolno-Wychowawczy nr 2
Kraków, Zamoyskiego 100
www.sosw2.pl




Aktualności - Szkoła

zdjecie

Wycieczka do Moskwy

Data: 17 czerwca 2011
Rodzaj: wycieczki
Autor: D. Brach

W dniach 27 maja do 6 czerwca 2011 r. uczniowie z naszego  ośrodka odbyli rewizytę w Moskwie.
W ubiegłym roku gościliśmy w naszym Ośrodku grupę niepełnosprawnej młodzieży z Centrum Dzieci Inwalidów. Urzeczeni naszą gościnnością, pięknem naszego regionu, oraz w ramach wdzięczności zaprosili uczniów niepełnosprawnych z Krakowa do swojego miasta.
Podróż do Moskwy upłynęła nam bez specjalnych niespodzianek.
27 maja wyjechaliśmy z Krakowa do Warszawy w godzinach porannych. Na dworzec pojechaliśmy tramwajem, a nasze bagaże zostały przywiezione busem. Do pociągu relacji Kraków – Warszawa pomogli nam się ulokować rodzice. Droga do Warszawy minęła dość szybko. Wysiedliśmy na dworcu Zachodnim, ponieważ na nim miał być podstawiony pociąg do Moskwy. Najgorsze było wsiadanie z bagażami. Jechaliśmy w dwóch wagonach. Przedziały były trzyosobowe, w każdym było po dwoje dzieci i opiekun. Obsługa pociągu początkowo nieufna z czasem nabrała do nas sympatii. Granicę przekraczaliśmy w godzinach wieczornych. To dwugodzinne stanie, podnoszenie wagonów, mocowanie kół, aby dostosować je do szerszych torów było dla nas pasażerów męczące. W pociągu nie działała w tym czasie klimatyzacja, toalety były wyłączone z użytkowania. Przez całą drogę mogliśmy korzystać z gorącej wody i parzyć kawę czy herbatę.
Do Moskwy przyjechaliśmy na dworzec Białoruski w sobotę czasu moskiewskiego – różnica 2 godzin ok. godziny 12.00. Czekał na nas autobus, który zawiózł nas i nasze bagaże do Kołontajewa – mała miejscowość sanatoryjna, położona w odległości ok. 30 km od Moskwy. Tam zamieszkaliśmy w korpusie drugim w pokojach trzyosobowych z łazienkami. Po rozpakowaniu walizek, umyciu się po podróży poszliśmy na stołówkę. Posiłki zaskoczyły nas. W naszym kraju tak się nie jada. Był szwedzki stół. Śniadania i obiadokolacje niewiele się od siebie różniły. Były sałatki, surówki, mięsa, zupy mleczne, pieczywo, drożdżówki, ciasta, soki, kawa, herbata.
W niedzielę wybraliśmy się do Moskwy zwiedzić Plac Czerwony, Mauzoleum Lenina i Kreml. Spacerowaliśmy przy pięknej pogodzie ulicą Arbat. W poniedziałek zwiedzaliśmy Żeleznodarożny i spotkaliśmy się z Merem miasta p. Żurkowem. Miasto, które powstało na wysypisku śmieci i liczy sobie około 70 lat.
 Po południu obchodziliśmy uroczysty Dzień Dziecka, którego organizatorem było Centrum Dzieci Inwalidów. Wszystkich uczestników zintegrowała międzynarodowa piosenka „Niech zawsze będzie słońce”.
W kolejnym dniu miała miejsce wycieczka do Carycyna. Jest to chyba najpiękniejszy kompleks pałacowo – parkowy w Moskwie. Podziwialiśmy tam wspaniałą carską architekturę i odpoczywaliśmy wśród jezior i grających fontann.
W czasie wycieczki autokarowej po Moskwie w pełnym słońcu podziwialiśmy piękno złotych kopuł soborów, które robią ogromne wrażenie. Dużą atrakcją dla dzieci polskich i rosyjskich było zwiedzanie fabryki czekolady – Czerwony Październik oraz wizyta w bajkowych posiadłościach Dziadka Mroza.
Droga powrotna była bardzo męcząca. Wyjechaliśmy z Kołontajewa w niedzielę około godziny 11.30 czasu moskiewskiego. Zajechaliśmy na dworzec Białoruski, gdzie bagaże umieściliśmy w przechowalni i poszliśmy zwiedzić moskiewskie metro, którego przepiękne stacje, czyste, położone głęboko pod ziemią zaskoczyły nas bardzo pozytywnie. O godzinie 16.50 wsiedliśmy do pociągu, tym razem byliśmy wszyscy w jednym wagonie.
Pogoda przez cały nasz pobyt w Rosji dopisywała. Na własne oczy zobaczyliśmy Moskwę, poznaliśmy wspaniałych ludzi, kupiliśmy wiele pamiątek, zrobiliśmy mnóstwo zdjęć którymi możemy się pochwalić rodzicom i kolegom.

https://picasaweb.google.com/krakow.cssr/20110601MOSKWA


« powrót

(c) SOSW2 Kraków 2006 - 2024

wykonanie: YELLOWTEAM.PL