Wędrując zielonym szlakiem Beskidu Średniego jako jedni z pierwszych dotarliśmy do schroniska Kudłacze. Tam, wspólnie z pozostałymi uczestnikami rajdu zasiedliśmy przy ognisku i posililiśmy się pieczonymi kiełbaskami. Nie zabrakło także wspaniałej, wspólnej zabawy. Wróciliśmy zmęczeni, ale w znakomitych nastrojach.